Dlaczego powołałam do życia Fundację?
Zawsze marzyłam o tym, aby pomagać. Dostrzegam niezwykłość tych, którzy nie przechodzą obojętnie obok głodnego i chorego zwierzęcia, bo wiedzą, że nie mogliby zasnąć, nie oferując pomocy.
To właśnie dla takich ludzi powstała fundacja. Chciałabym stworzyć dla nich solidne wsparcie finansowe, żeby nie musieli martwić się o pieniądze. Mają wystarczająco dużo trosk związanych z opieką nad zwierzętami, którym pomagają.
Miłość do tych zwierząt jest bezcenna, ale wizyty u weterynarza, leki czy karma niestety kosztują.
Chciałabym, abyśmy wszyscy stali się częścią tego pięknego procesu przemiany – by widzieć wyleczone, nakarmione i szczęśliwe zwierzęta, a także czuć wdzięczność ze strony tych wspaniałych ludzi, dla których ta Fundacja istnieje. I mam nadzieję, że dołączycie do nas w tej wyjątkowej misji.
Co jest naszą misją?
Zajmujemy się dobrem dzikich zwierząt w miastach, takich jak wolno żyjące koty, jeże, ptaki i pszczoły. Dążymy do tworzenia bezpiecznych przestrzeni, wspieramy naturalne siedliska i promujemy współistnienie oraz ochronę tych gatunków w środowisku miejskim.
Walczymy o ochronę miejskich ekosystemów i ich różnorodności, a także o rozszerzenie tych przestrzeni na tereny osiedli mieszkaniowych. Robimy to poprzez kontakt z Gminami, monitorowanie sytuacji i domaganie się zmian w tej sprawie.
Nasi stali podopieczni
Wspieramy lokalne organizacje, które z sercem angażują się w pomoc zwierzętom. Oto partnerzy, z którymi współpracujemy, aby nieść wsparcie potrzebującym:
- Kocie Przytulisko u Pani Wiesi z Nałęczowa
- Dom Tymczasowy u Pani Karoliny w Mińsku Mazowieckim,
- Dom Tymczasowy i Kocie Przytulisko u Pani Emilki w Mińsku Mazowieckim
- Koty i jeże wolno żyjące z Elbląga
Miarą człowieczeństwa jest stosunek ludzi do słabszych,
w tym zwierząt!
Nagłaśniamy i wyrażamy zdecydowany sprzeciw w sprawach krzywdzenia zwierząt!
